Niektórzy czytelnicy z pewnością zauważyli, że osoba przełożona wydająca wyraźne polecenia to mężczyzna, podczas gdy osoba przełożona cechująca się niebezpośredniością to kobieta. Nie wszyscy jednak kierownicy, których rozmowy obserwowałam w różnych firmach w całym kraju, dzielą się na kategorie zgodnie z płcią. Pewien kierownik, Sid, nigdy nie wydawał bezpośrednich poleceń. Zwykle prosił sekretaricę, Ritę, o wykonanie pracy, wyrażając przekonanie, że już sama
o tym pomyślała. Na przykład omawiając z nią przygotowania do zbliżającej się wizyty kilku ważnych osób z biura rejonowego, powiedział:
SID: Ach, chciałem panią o to zapytać. Kiedy spotkam się z nimi w niedzielę, to będę miał zapro… zaproszenie na wieczorną imprezę i program na następny dzień? Właściwie program na następny tydzień dla nich… żebym mógł go im dać, tak?
RITA: No, możemy… możemy to zrobić.
SID: Żeby… żeby tego wieczoru mogli sobie wszystko zaplanować, przejrzeć program i sprawdzić, gdzie idą następnego dnia, a nie dostać od nas wszystko z samego rana w poniedziałek.
RITA: To bardzo dobry pomysł. Będę…
SID: 1 gdyby mogło to być w kopercie czy czymś takim dla każdego z nich… Kiedy dam im zaproszenie, będę mógł im też wręczyć program, z którego wynika, co… co się będzie działo nie tylko w poniedziałek, ale i we wtorek, i w środę, będą mieli rozpisane całe trzy dni.
RITA: To bardzo dobry pomysł. Dobrze, zobaczymy, czy będziemy mogli mieć dla nich to wszystko.
SID: Dobrze. Świetnie, tak, to dobry pomysł.