Z transkrypcji i z rozmów ze wszystkimi zainteresowanymi jasno wynika, że taki polegający na przekomarzaniu się styl był typowy dla rozmów Gayle z mężczyznami w fabryce i że bawiło ją to w takim samym stopniu jak ich (naśladowała nawet męskie cechy wymowy). Styl humoru pozwalający kobiecie dopasować się do mężczyzn może odizolować ją od niektórych kobiet. W przypadku Gayle tak nie było, lecz mogło się tak częściowo stać w przypadku Maven, kobiety z badań Keli Yerian, która miała wrażenie, że łatwiej jest jej dogadać się z mężczyznami niż z kobietami. Dobrze pokazuje to poniższy, ostatni przykład, także pochodzący z analizy humoru w pracy przeprowadzonej przez Yerian. Rozmowę tę zrelacjonowała badaczce nauczycielka, która wraz z siedmioma innymi nauczycielami (głównie kobietami), kierownictwem szkoły, rejonowym inspektorem szkolnym (Dwightem) i jego zastępcą (Erikiem) wybrała się na krajową konferencję. Nauczycielka utrzymywała przyjazne stosunki z zarządem swojej szkoły, ale nie znała innych uczestników. W czasie konferencji denerwowało ją, że członkowie zarządu zawsze znajdowali powody do opuszczania nudnych seminariów, podczas gdy nauczyciele uważali, że bez względu na to, jak nudne byłoby dane seminarium, muszą zostać i robić notatki. Pewnego wieczora, kiedy cała grupa spotkała się w barze w hotelu konferencyjnym, Erie zapytał ją, jakie było jedno z takich opuszczonych przez niego seminariów. Odparła: „Poprawiło się od razu, kiedy wyszedłeś”. Tak opisuje reakcję innych: Pamiętam, że Dwight i Erie głośno się na to roześmiali, inni mężczyźni śmiali się ciszej, a kobiety prawie wcale… Wiem, że Ericowi i Dwightowi spodobałaby się taka cięta odpowiedź nauczycielki udzielona zastępcy inspektora… Stworzyło to jednak od razu barierę… Potem kobiety nie miały mi wiele do powiedzenia czułam się wśród nich jak obca. Typ humoru żartobliwa obraza przemawiający do mężczyzn odstręczył kobiety. Niewątpliwie pewną rolę w odizolowaniu jej od innych nauczycielek odegrał także fakt, że posługując się tym typem humoru, nauczycielka ustawiała się na równej linii z zarządem.