Kobiece męstwo

Na dwa miesiące przed planowanym objęciem dowództwa wiadomość o jej sukcesie została opublikowana w gazetce wojskowej wraz ze standardowym zdjęciem z mistrzostw, na którym pani kapitan stała w odpowiedniej pozie obok swej nagrody, odziana w bikini podkreślające mięśnie, nad których rozwojem tak ciężko pracowała. Zdjęcie to nieomal kosztowało ją dowództwo oraz całą wojskową karierę. Według dowódcy brygady „stała się masturbacyjnym marzeniem każdego cholernego podoficera w kompanii”. Jej próba polepszenia swego wizerunku w męskiej dziedzinie  sile mięśni  została zinterpretowana seksualnie, ponieważ fotografia kobiety pozującej w bikini, mimo że poza ta miała świadczyć raczej o tężyźnie fizycznej niż uwodzicielstwie, przywodziła na myśl nie sportowego idola, a kociaka. Jest to szczególnie dramatyczny przykład tego, czego kapitan Barkalow dowiedziała się podczas lat spędzonych w wojsku i co opisuje w swojej książce. Nie mogła być oficerem w ten sam sposób, co mężczyźni. Musiała znaleźć własny styl, styl spełniający wymogi jej oficerskiego stanowiska, a jednocześnie nie naruszający zbyt wielu oczekiwań związanych z kobiecym sposobem bycia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *