Ilekroć jakaś automatyczna wypowiedź stanowiąca część rytuału nie spotyka się z oczekiwaną reakcją, dochodzi do urazy. Wyraz wdzięczności pisarki: „Dziękuję za skonsultowanie się ze mną” był takim właśnie rytuałem. Jej kontrakt z wydawcą stanowił, że musi ona zaakceptować tekst reklamowy do katalogu, więc asystent z działu reklamy nie robił jej przysługi, lecz wykonywał swoją pracę. Ona jednak uważała wymianę podziękowań za miły i zwykły sposób zakończenia rozmowy. Po chwili zastanowienia zdała sobie sprawę, że zaczęła się spodziewać, iż pracownicy wydawnictw będą jej dziękować, kiedy kontaktowała się z nimi prawie natychmiast, ponieważ taki pośpiech najwyraźniej nie jest często spotykany. Podziękowanie mu było prawdopodobnie sposobem wywołania podziękowań z jego strony. Rytuały przepraszania, łagodzenia krytyki i dziękowania mogą być wykorzystywane przez kobiety lub mężczyzn. Znacznie częściej jednak można je spotkać w ustach kobiet. Wszystkie te rytuały polegają na wzajemności. Jeśli jedna osoba przeprasza, a druga po prostu przeprosiny przyjmuje, albo jeśli jedna osoba ciągle dziękuje, to rezultatem jest brak równowagi oraz utrata twarzy. Wiele rytuałów typowych dla rozmów kobiet polega na dobrej woli rozmówcy, który nie potraktuje obniżenia pozycji dosłownie i przywróci równowagę. Kiedy rozmówca tego nie robi, kobieta może się poczuć jak ktoś na huśtawce nagle pozostawiony samemu sobie. Zamiast balansować w powietrzu, kobieta ląduje na ziemi, dziwiąc się, jak to się stało.