Na przykład w pewnej chwili znalazła w swojej teczce dokumenty, których szukali jej podwładni:
EVELYN: To pana?
MANNY: Och, tego szukaliśmy!
EVELYN: Robiłam porządek wstyd mi, robiłam porządek…
MANNY: Nic nie szkodzi. Wspaniale.
EVELYN: Robiłam w sobotę porządek w teczce i pomyślałam sobie: „Mogę się założyć, że wiem, czyje to papiery!”
MANNY: Kiedy będzie pani rozmawiała z Vivian, mogłaby jej pani powiedzieć?
EVELYN: Dobrze. Tak. Dał mi je pan ostatnim razem, a ja włożyłam je do teczki i kompletnie o nich zapomniałam. Zastanawiałam się, dlaczego jest taka ciężka.
Evelyn nie wypowiedziała słów „przykro mi” i „przepraszam”, ale wykazała skruchę, co jest formą przeprosin. Chociaż wszystkie obserwowane przeze mnie osoby, które posługiwały się przeprosinami w celach rytualnych, były kobietami, przypadek Evelyn wskazuje, że nie wszystkie kobiety postępują tak samo. Ponieważ wiele kobiet stosuje przeprosiny jako rytuał, możliwe jest, że tego się po nich oczekuje, zatem te, które tego nie robią, mogą być postrzegane jako osoby nieco szorstkie.