Szefowa i jej pracownicy

Charlene jest szefową ustalającą konieczne spotkania z podwładnymi, z całą pewnością więc nie mówiła: „Dzięki” powodowana wdzięcznością za oddanie jej przysługi. Wydaje się to raczej jej zrytualizowanym sposobem kończenia rozmowy. Russell i Stuart tak to chyba rozumieli, ponieważ odpowiedzieli po prostu: „Dobrze” i „Na razie”. Evelyn, kierowniczka, która nie stosowała rytualnych przeprosin, często jednak dziękowała. U niej też słowo „dzięki” wydawało się rytualnym zakończeniem rozmowy, podobnie jak „dobrze”, co widać w jej rozmowie z asystentką na temat przygotowania jakichś formularzy:

RENEE: A więc ten trzeba będzie ten chciałaś przerobić.
EVELYN: Tak. Ale nie musimy tego robić drukowanymi literami, może zostać tak. A ten jest w porządku. Dobrze!
RENEE: W porządku.
EVELYN: Dzięki.

To, że Evelyn posłużyła się słowem „dzięki” jako rytualnym zakończeniem rozmowy, stało się jeszcze wyraźniejsze we fragmencie rozmowy, którą nagrała dla mnie, kiedy jej szef, John, wziął ją ze sobą na spotkanie z jego szefem. Okazało się jednak, że szef Johna nie uważał obecności Evelyn za konieczną. Wychodząc, powiedziała cóż by innego? „Dzięki”. EVELYN: A zatem nie potrzebuje mnie pan?

JOHN: Hmmm, (?).
EVELYN: Dobrze.
JOHN: Po prostu…
EVELYN: [Śmieje się] Mam zostać czy wyjść?
JOHN: Chyba nie. Sądzę… Zrobię to dzisiaj, ponieważ (?).
EVELYN: W porządku. Dzięki. [Wychodzi.]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *