Raport przedstawiał te i podobne zeznania naocznych świadków, aby stworzyć w ten sposób obraz pijaństwa jako skończonego zła społecznego, które rujnuje życie biedoty na skalę przekraczającą dzisiejsze wyobrażenia. Przeważały scenki ze spelunek, gdzie sprzedawano gin, obrazy kotłowaniny ludzkiej i tłumów, ciał leżących na chodnikach, przemocy, zhańbionych kobiet i krzywdy dzieci, jak i mężczyzn, których zrujnował alkohol. Ten opasły raport jest dziś rzadko czytany, ale zawarte w nim opisy wciąż mają siłę, która natychmiast wywołuje dawno minione sceny. lista środków proponowanych w raporcie w celu przeciwdziałania nędzy pijaństwa jest godna uwagi ze względu na dokładne zrozumienie realiów życia biedoty miejskiej. Zamiast uciekać się do moralizowania,
komisja Buckinghama przedstawiła szereg działań, które należało podjąć. Na przykład powinno się ograniczyć liczbę szynków, koncesji mieli udzielać sędziowie z zastrzeżeniem, że zostaną one cofnięte, jeśli będą się tam powtarzały chuligańskie zachowania; należało również skrócić godziny otwarcia; domagano się „całkowitego oddzielenia […] detalicznej sprzedaży spirytusu od sprzedaży artykułów kolonialnych, żywności, wina czy piwa”. Proponowano „całkowicie zaprzestać wydawania napojów spirytusowych marynarce wojennej i armii”.